Recenzja maski w płachcie firmy BRTC i glinki syberyjskiej firmy Fitokosmetyk

                                                       Hejka ! 😊😊

          Dzisiaj przychodze do was z recenzją maski w płachcie firmy BRTC
                       i glinki syberyjskiej firmy Fitokosmetyk.


                                   Maseczka w płachcie firmy BRTC

                                      Od producenta:

Dogłębnie nawilżająca maska w płacie ze 100% organicznej bawełny. Rozwiązanie dla suchej, pozbawionej blasku skóry. Zawiera opatentowany Purple Vigor Complex, składajacy się min. z wody morskiej i zielonej herbaty. Kosmetyk działa także przeciwzmarszczkowo i rozjaśniająco. Innowacyjny, fantazyjny nadruk pozwoli poczuć Ci się wyjątkowo.

                                                    Moja opinia:

 Według mnie maseczka jest (jak dla mnie) za duża, co jest wielkim minusem. Zobaczcie na zdięciu powyżej jak mi maska odstaje, chociaż starałam się ją dobrze dopasować. 

Czy po maseczce widziałam efekty?

Powiem tak każda maseczka coś na pewno działa tego jestem pewna :) Miałam większe oczekiwania co do tej maseczki więc troszke sie zawiodłam. Nadruk faktycznie jest super- można poczuć się po królewsku 😜 Niestety nie widziałam zbytnio efektów. Jedynie miałam miękką skórę, ale nic po zatym nie zauważyłam. Sami możecie wypróbować tą maseczkę i może akurat wam spasuje :)

                                                            SKŁAD:

Glinka syberyjska firmy Fitokosmetyk 

                       

Od producenta:

Ziemia i zioła z syberyjskiej tajgi to niewyczerpane źródło naturalnej energii i siły. Zielona syberyjska glinka nasyca głębokie warstwy skóry odżywczymi substancjami. 

Zielona syberyjska glinka nasyca głębokie warstwy skóry odżywczymi substancjami;

• siedmiopalecznik wzmacnia i tonizuje,

• mącznica lekarska przywraca skórze sprężystość i elastyczność, aktywnie ujędrnia,

• rumianek nawilża, łagodzi podrażnienia, wygładza i zmiękcza skórę.

Zioła z syberyjskiej tajgi:

Siedmiopalecznik (ros. sabelnik) - jeden z najlepszych środków na usunięcie złogów soli, stosowany przy wszystkich chorobach kostno-stawowych, a także do leczenia zwichnięć i naciągniętych ścięgien. Stosowany jako okłady ze świeżego lub suszonego ziela. Znany jako środek przeciwzapalny.

Mącznica lekarska - ma działanie antyseptyczne, usuwa nadmierne łuszczenie i podrażnienia.

Rumianek - stosowany na skórę i błony śluzowe jest pomocny w usuwaniu stanów zapalnych, ran i owrzodzeń. Łagodzi podrażnienia, suchość skóry, świąd. 

                                                                    SKŁAD:

Green Clay, Comarum Palustre Extract (siedmiopalecznik błotny), Arctostaphylos Extract (mącznica lekarska), Chamomilla Recutita Extract (rumianek)

                                                           Moja opinia:

Maseczkę kupiłam w drogeri pigment za 5zł i jestem z niej bardzo zadowolona. Po maseczce czułam że moja twarz jest bardzo dogłębnie oczyszczona. Również zauważyłam, że zmniejszyła mi się ilość zaskórniaków na nosie- co jest dużym plusem 😊 Gdy zalewałam wodą  konsystencja była wodnista. Myślałam, że to bardziej zgęstnieje, ale tak nie było. Więc nakładałam pędzlem i nic mi nie spłynęło z twarzy (a tego się najbardziej obawiałam). Jak dla mnie maseczka jest super. Może i wy się do niej przekonacie 😉

                                Co myślicie o tych produktach? 

                    Które maseczki najbardziej Was zainteresowały ? 😊

                                    Zapraszam Was na instgrama 😊

                                                      be98beautiful